Jest jakaś cywilizacja. Na samym końcu świata ;)
Na Rubha Hunish nie ma nic.
W każdym razie niewiele.
Albo bardzo wiele ?
rozległe wrzosowiska, bezmiar ciszy, ocean spokoju, zieleń po horyzont i niekończący się błękit horyzontu ....
i ślady dinozaurów sprzed milionów lat
i ruiny zamku z XIX wieku
i strudzeni wędrowcy .....
korzystający z ostatnich chwil tego magicznego urlopu
zanim wrócą do cywilizacji
do miast
do obowiązków
ps. nie ma zasięgu telefonów komórkowych.... samotne budki telefoniczne ...są jedynym środkiem komunikacji. Stają na bezdrożach in the middle of nowhere ....tak na wszelki wypadek .....
tak, działają
Fajne są te zamki na klifach; fajna jest ta zieleń,ale...całkowity brak cywilizacji? Fajnie jest na kilka godzin od niej oderwać się,ale całkowicie..
OdpowiedzUsuńNo My na chwile , na kilka godzin .... my i natura .... niesamowite ze są jeszcze takie miejsca
UsuńWłaśni..pokażę niedługo taki szlak...cisza,spokój i może z 10 osób na nim..
OdpowiedzUsuń