Kamienny zamek w Będzinie góruje nad miastem, u jego stóp bardzo ruchliwe skrzyżowanie, wszak położony jest w ścisłym centrum. Nie sposób go ominąć podróżując po Śląsku ....więc jako taki nie bywa tematem szkolnych wycieczek.
Choć jest początkiem ( albo końcem ) Szlaku Orlich Gniazd , szlaku , który kojarzy się raczej z Jurą-Krakowsko-Częstochowską. Szlaku Orlich Gniazd żadna śląska szkoła nie pomija w swoim programie wycieczkowym. A jednak Zamek w Będzinie pada ofiarą -Cudze Chwalicie - Swego Nie znacie. I bywa pomijany. Wiem, moja bratanica widziała też go tylko przejazdem.
A wystarczy zatrzymać się, wysiąść z auta, busa czy komunikacji miejskiej , wspiąć na zamkową górę, by zostawić zgiełk śląskiej arterii miejskiej i zanurzyć w dobrze utrzymanym parku, otaczającym zamek z drugiej strony. A poza tym odkryć, że poza wytyczonymi ścieżkami dydaktycznymi, u stóp góry niszczeje stary pożydowski Kurhan. Zaniedbany, ale wciąż pełen uroku i zadumy.
Zdjęcia fajne;szkoda,że nie pokazałaś jak wygląda w środku.
OdpowiedzUsuńNatomiast co do wycieczek...wiesz..jestem w tym roku wychowawcą i widzę z czym to się jje i jak to wygląda w praktyce...horrror
niestety jeden dzień w tygodniu jest nieczynne i to był ten dzień ;)
Usuń