Górny Śląsk. Kominy, Szyby Kopalniane, Familoki.
Miejsce, z którego zawsze chciałam uciec. Ale mimo tego, uważam, że do Kopalni Guido, zabytkowej, warto zajrzeć. By zrozumieć. Ten trud. Te zagrożenie. Te warunki pracy, pomimo większej mechanizacji pracy ciągle uciążliwe, ciągle w ciemności , ciągle w piekle, ciągle w grobie,350 metrów pod ziemią .
Ciężki temat poruszasz,bo polską ironią jest to,że mimo wszystko za sprawą genialnej polityki rządu bbardziej się opłaca polakom kupować węgiel...syberyjski.Bo i lepszy i tańszy.
OdpowiedzUsuńDo zwiedzania kopalni jakoś nigdy nie miałem zapału-za bardzo kojarzy mi się z pierońskim hałasem,upałem no i potwornym brudem.
ale post nie dotyczy czy warto czy nie warto
Usuńja akurat jestem pro-liberalna i rynkowa
tyle że górników należy zagospodarować
natomiast hałas , w pracującej kopalni tak, brud tak... upał nie koniecznie
jak pisałam, żeby zrozumieć warto zobaczyć i doświadczyć....