Całkowicie pierwsza , najpierwsza wędrówka górska dziewczyn. "Ścieżka Dźwięków- Sentier Sonore" w mojej świadomości była ścieżką w parku miejskim , z którego łatwo będzie zawrócić. Wtedy też poznałam po raz pierwszy smak wędrowania po Luksemburgu i Arden Luksemburskich. Blisko 10cio kilometrowy szlak zdecydowanie parkiem był, ale parkiem przyrodniczym ;) naturalnym, nie miejskim. Stał się też bramą do magicznego świata gór dla A i O.
Sielsko;anielsko i fatycznie-cześć tych zdjęć wprowadzw w klimat górski;tylko jedno co mi się zdecydowanie nie podoba-te koszmarki w postaci dzwonków.
OdpowiedzUsuńa o które ci konkretnie chodzi ? większość instalacji dźwiękowych to dzwonki . Niektóre już bardzo bardzo stare....bez nich ...nie wiem czy niespełna 5ciolatka dałaby radę przejść. A tak to były motywowane, która pierwsza znajdzie. Te największe ..wzbudziły najwięcej emocji ....grały same pod wpływem wiatru
Usuńmnie się wszystkie podobały
a choćby o to:
Usuńhttps://1.bp.blogspot.com/-cQnwfefwwPA/XlPKSBpCK8I/AAAAAAAB_ZU/kR0He1KQDsQEAcJt29ouRex1az0Z9wp7gCKgBGAsYHg/s1600/DSC_0056.JPG
tu już zaczyna się dla mnie klimat Wędrówki.
Dzwonki...wiesz mnie by racej irytowały;mimo że u Uowiecek lubię;ale..przy swojej pracy wolę ciszę.
to też fajne
https://1.bp.blogspot.com/-wCFagAcXLd8/XlPKSFLlGrI/AAAAAAAB_ZU/Z2c_t5zf9Akm1OTYXk-3a8O3CMrbIVlTACKgBGAsYHg/s1600/DSC_0106.JPG
eeech teraz ze względu na świrozę będzie czas na robienie zdjęć na bloga;bo od jutra-belfer zdalny.....
...myślę że nie irytowały by cię....daleko było do huku szkolnych korytarzy. I nie na dużą odległość :)
UsuńAle ja w górach kocham ciszę,tylko przerywaną przyspieszonymi oddechami,to uwielbiam..
OdpowiedzUsuń