Paryż. Opera Garnier




Paryż to miasto artystów. I choć muzykujące orkiestry na ulicach prezentują wysoki poziom , to wejść do opery i to za kulisy to jakiś kosmos. W Paryżu mam koleżankę, której syn jest muzykiem... nie , nie aż takiego poziomy by grać w największej paryskiej operze... ale wystarczająco ustosunkowanym, by uchylić drzwi do kuluarów  :)
z grzeczności nie robiłam zdjęć we wnętrzach,,,,, musisz uwierzyć na słowo,,,,, oszałamiają wnętrza
przepych , blichtr, nie z tej epoki , jakbym się przeniosła w czasie ....
coś niesamowitego.....









Komentarze

  1. A wiesz; że czasem tęsknię za tamtymi czasami? Zachowanie, ubiory styl życia i obycia....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a ja nie. w tym świecie żyła tylko garstka ludzi i by żyć w tym blichtrze trzeba było się dobrze urodzić
      Patrząc na moje pochodzenie, pewnie chodziłabym boso, gotowała żur i miała chłopa górnika.

      Usuń
  2. A teraz jak masz? lubelszczyzna...idealna lalka bolesława prusa na żywo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a teraz żyję jak chcę....wykorzystałam szansę na edukację ,dzięki któremu mam ciekawy i dobrze płatny zawód. wyjechałam tam gdzie się to ceni.
      mam dom z widokiem na las i blisko do stolicy
      podróżuje gdzie chcę ...ogranicza mnie tylko ...coronawirus ;)

      Usuń

Prześlij komentarz