Ornak



Pogoda w górach. Jednego dnia upalnie, następnego ...mokro, deszczowo i mgliście . Trudno. Nie pchaliśmy się wysoko w góry, postawiliśmy na jaskinie. Doliną Kościeliska w kierunku Ornaka, ale z odbiciami do jaskiń- Mroźniej, Smoczej Jamy, Mylnej...potem do Ornaka. Serce rwało w górę ....choćby tylko Smereczyńskiego Stawy,...ale wytrzymałość dziecka powiedziała....na dziś wystarczy. Odwrót.
Minusem Tatrzańskich Dolin jest ich..długość. 6 km w jedną, 6 w drugą...wytrawnemu człowiekowi gór nie przeszkadza. Z dzieckiem bywa uciążliwe. Zwłaszcza jak jest tak prosto, równo i nic się nie dzieje. Może nawet skoczylibyśmy do tego stawu...gdybym przewidziała te bryczkę.
Hmmmm.......ostatnio przetacza się głośna kampania, żeby zakazać bryczek w Tatrach.
Bo to męczenie koni. ...kurde konie są zwierzętami do pracy, pociągowymi. Piękne zwierzę, zadbane, dobrze odżywione, góral przemiły. w końcu żyją z turystyki... W czym problem ?














Komentarze

  1. Sztuczne ułatwienia w stylu bryczek wyciągów nie zasługują na potępienie; pomijając jeden przypadek-napakowany bysio z Barbie używa ich po to żeby na górze walnąć kilka piwek i rżnąć zdobywcę gór.
    Dla reszty akceptuję-z wyjątkiem paskarski cen które fundują górale za taką atrakcję
    Skoro nad Stawem nie byłaś to..nie idź-serce się kraje jak teraz wygląda;no chyba że lubisz oglądać połaane i poniszczone drzewa-wtedy polecam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm....nie miałam wrażenia ,że zdzierał z nas góral. Potargowaliśmy się i z 15 -20e wziął za 3 osoby.

      Usuń
    2. Do MKO-80 zł za osobę wjazd; na wóz bierze 12 osób-1000 zł za 30 min jazdy; czyli 2000 za godzinę..4 razy więcej niż pozornie pazerni księża w polsce za mszę....

      Usuń
  2. Ps.jaskinie mnie facynują;ale..jakoś za dobrz się w nich nie czuję

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. na mogę wchodzić do jaskiń, ale rozumiem odczucia, mnie to spotykało podczas nurkowania w jaskiniach ....

      Usuń
  3. Głupie odczucia być pogrzebanym żywcem; owszem fajne widoki fajne doznania w Mroźnej;ale....jakoś drugi raz tam bym nie poszedł; owszem z pasją patrzę na zdjęcia z nich;ale..pchać się tam? Nie.
    I to mimo wiary w życie pozagrobowe to włazić z własnej woli do grobu; przeciskać ię, czołgać kilkaset metrów w dół? Chyba tylko po to żeby docenić blask światła po powrocie

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz