Vianden 2012



Jakby powiedziała to moja córka, to był mój drugi raz ;) w towarzystwie bratanka i mojego przyjaciela. To on robił zdjęcia, stąd sporo z wnętrz. Ja raczej skupiam się na architekturze, nie detalach i wnętrzach. Szczerze ? to mogłabym nawet do wnętrz nie wchodzić ;)
też był z wjazdem na Telesierge ;)

































Komentarze

  1. Rzecz gustu ;-) jeżeli wnętrza są fajnie odtworzone i dobrze utrzymane-czemu nie? Z drugiej strony jak dla mnie-trzaskać się 200 /300 km do zamku tylko po to żeby go obejść..;-(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam zaledwie 36 km i byłam w przeciągu lat 4 razy na zamku i kolejne 3 w miasteczku i okolicach zamku.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. jesteś wielkim malkontentem ;)
      ja bym znalazła na Roztoczu mnóstwo pięknych miejsc

      Usuń
  3. nIE MALKONTENTEM TYLKO REALISTĄ-tY PISZESZ,ŻE DO TEGO ZAMKU MASZ 36 KM-TO PODAJĘ,ŻE W TAKIM PROMIENIU MAM TYLKO zaMEK-A WŁAŚCIWIE PAŁAC W KOZŁOWCE; ZAMKU w lublinie nie liczę bo to de facto więzienie carskie. roztocze-ok;ale to przedział dwa razy większy-ponad 70 km

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hasło kozłówka nic mi nie mówi...
      czasem 36 km czasem 70km ...jakie ma znaczenie ?
      mnie zachwyca las za domem ...a wokół Lublina tych nie brakuje

      Usuń
  4. Proste. Dla mnie jest różnica czy jadę godzinę czy półtora w jedna stronę. Czy jadę po dobrych drogach gdzie mam 3 skrzynki z fotoradarami na krzyż i jadę normalnie czy jadę po drogach gdzie mimo ograniczeń do 90 ze względu na zawieszenie jadę 50 km.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz