Moje dziewczyny nigdy nie podróżowały pociągiem :)
Stoi na stacji lokomotywa,
Ciężka, ogromna i pot z niej spływa:
Tłusta oliwa.
Stoi i sapie, dyszy i dmucha,
tak choć krótka podróż w rytm
A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki kołami ruszają z dwóch boków
I gnają, i pchają, i pociąg się toczy,
Bo para te tłoki wciąż tłoczy i tłoczy,
I koła turkocą, i puka, i stuka to:
Tak to to, tak to to, tak to to, tak to to!
była czystą przyjemnością pełną wspomnień
nasyciłam i oczy i duszę górami, połoninami i widokami....można wracać do domu ....
;-) a ni korci wrócić na przykład w zimie?;ale zobacz nowe pokolenie...my sporo jeździliśmy pociągami...
OdpowiedzUsuńnie, nie ma gdzie jeżdzić na nartach :)
Usuńzdecydownie wrócimy w Alpy i do ulubionej Austrii
ale jesienią ....niestety nie trafia w nasze ferie
a kiedy u Was wypadają? a na ferie..co powiesz na pec pod sneżku albo spindlerovy młyn?
OdpowiedzUsuńw okolicach 1 listopada,
Usuńna święta i tydzień w lutym
ale to koniec świata straszny ;)
niskie góry to ryzyko że nie będzie zimy i śniegu
nadal Alpy wygrywają w przedbiegach
1 listopad zasuwamy; od 23 grudnia do 6 stycznia wolne; a ferie mamy w lutym.
OdpowiedzUsuńAlpy alpy ;-) a ile w Czechach jest za to do zwiedzenia ;-)
może i tak ;) ale Alpy są znacznie bliżej ;)
Usuń