Szczyt....hmmmm nie prowadzi na niego żaden szlak, ba... można nawet przegapić ;)
Skręca się z drogi i podjeżdża na wzgórze i na asfalcie znajduje się biały kwadrat. Oznaczenie szczytu.
Dotarliśmy, znaleźliśmy, sfotografowaliśmy się i... pytanie córki ....to teraz którędy na niego wejdziemy ?
A przy okazji zajechaliśmy pod geograficzny najdalej wysunięty punkt kraju - zaznaczony tym cokolikiem ze współrzędnymi geograficznymi.
Potem była oczywiście i jesienna włóczęga , ale to w następnym poście
Ale szczyt zdobyty jest. A brak oznaczenia...kurce to jak na Karpatkę w Karpaczu-niby szczyt na mapie jest; są nawet dwa szczyty ;a...oficjalnej drogi na niego nie ma.
OdpowiedzUsuńtak, szczyt zaliczony ;)
Usuńtak wiem, i to nie jeden