Luxembourg, Muzea

Często to powtarzam, nie jestem fanką muzeów. Zazwyczaj martw eksponaty nie robią na mnie wrażenia. Wyjątkiem jest MUDAM ;)

Ale mojej niechęci nie przekazuję córkom. Zwłaszcza, kiedy państwo w ciekawy sposób zachęcało do ... zwiedzania Księstwa i jego Muzeów. Dzieci dostały paszporty muzealne, gdzie wbijały pieczątki. W samych muzeach w zależności od ilości czasem czekały małe i większe niespodzianki. A po uzbieraniu 25 pieczątek ów   paszport wysyłało się do Ministerstwa kultury.

Każda z dziewczynek za swój paszport dostała gratulacje od pani Minister, prezent-książkę i dożywotnią zniżkę na bilety wstępu. Miłe było to że gratulacje napisane odręcznie i każda dostała inne.

A same Muzea ? Ciekawe i mniej ciekawe. Ale ZAWSZE otwarte na młodego amatora i zawsze jakaś część wystaw interaktywna. 

Tu Muzeum Historii Luksemburga i Villa Vauban- muzeum malarstwa tradycyjnego. 

W mieście dziewczyny zaliczyły jeszcze muzeum pocztownictwa ,tramwajarstwa  mudam i bankowości i kilka fajnych poza miastem , jak na przykład elektryczności ;)