Kraków, Przegorzały

Kolejne miejsce z klimatem, nieco poza typowymi krakowskimi szlakami. Zamek Przegorzały, jest jednym z najładnieszych punktków widokowych na całe miasto.... i na dodatek znajduje się w nim świetna restauracja. Na tyle świetna, że to w niej odbyła się moja ślubna kolacja ....tak to miejsce ze wspomnieniami

Komentarze

  1. I kolejna moja wtopa...bo Kraków kojarzył mi się tylko z Wawelem; innych zamków w nim nie znałem.
    Ty miałaś ślubną kolację-my ślubny obiad-czyli w sumie podobnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no widzisz...Kraków znany i nieznany. Jeszcze ten wyjazd zamiast do siostry spędzisz jednak w Krakowie.

      Usuń
    2. Kilka godzin pociągiem, kwatera blisko starówki..póki co czekam na decyzję o wolnych dniach i co hotelami;ale..Kraków mnie urzeka swoim pięknem i spokojem; coś jak Karkonosze wśród Gór to tak i miejscem jest dl mnie Kraków wśród miast

      Usuń
    3. mieszkałam w Krakowie z 10 ? lat ....
      jest piękny i idealny turystycznie
      mieszkając w nim , jeździ się za rzadko do centrum ;)
      zostając na osiedlach

      a z kolei mieszkając w centrum ( ja mieszkałam 3 lata na Kazimierzu ) narzeka się na tłumy, brak miejsc do parkowania i ...pijanych anglików

      Usuń
    4. W dodatku są fajni kierowcy. tam nauczyłem się porządnie jeździć w dużym mieściee.

      Usuń
    5. taaaaaa....zwłaszcza na światłach...ze słabym pomarańczowym

      Usuń
  2. A przepraszam. Mi się bardzo podobał styl jazdy krakusów a miałem wtedy jeszcze słaba nawigację. Fajnie było i dużo się od nich nauczyłem.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz