Moi rodzice razem do Luksemburga przyjechali jeden jedyny raz. Zrobilimy im dość stanardowwy plan wycieczek - po 4 krajach- Luksemburg, Francja, Belgia i Niemcy. 4 okoliczne największe miasta i każde z historią sięgającą Rzymu.
Widzę kolorową krowę...co ja u licha dodałem do kawy? ;-) Ale widzę, że nasi rodzice mają podobne upodobania-moi jak jeździli do Moniki to też trochę zwiedzali; przy czym oni bardziej rejony podgórskie.
Widzę kolorową krowę...co ja u licha dodałem do kawy? ;-)
OdpowiedzUsuńAle widzę, że nasi rodzice mają podobne upodobania-moi jak jeździli do Moniki to też trochę zwiedzali; przy czym oni bardziej rejony podgórskie.
czy ja wiem.... raczej były to ich drugie zagraniczne wakacje i to ja chciałam im pokazać jak najwięcej .
Usuń