Girona była tylko miastem tranzytowym w podróży na Costa Blanca. Spędziliśmy w niej jakąś dobę.....ale zapadła w pamięć i serce. Bo przepiękna, bo zaciszna, bo głowny ruch turystyczny kieruje się do Barcelony, bo sierpniowy wieczór dał nam niezwykłe światło. Do dziś uważam ,że z Girony mamy najpiękniejsze wakacyjne zdjęcia jakiekiedykolwiek popełniłam.
Z tymi najładniejszymi zdjęciami to mnie zaskoczyłaś. Myślałem,że wskażesz z Gór albo nad morza.
OdpowiedzUsuńTu mi się podobają zdjęcia ze starówki i to:
https://1.bp.blogspot.com/-jCd8B8rprJI/YHsM3SFQR9I/AAAAAAACijU/AEKIQRqsLXEjeBEqupd4BSsVnXkqs9JfgCPcBGAsYHg/s640/CSC_0189.JPG
wyszłaś bardzo wdzięcznie.
góry czy morze to widoki, ja ne tych zdjęciach jest magiczne, plastyczne światło...coś ogromnie rzadko do uchwycenia...miękkie, ciepłe i są to zdjęcia bez obróbki w jakimkolwiek fotoshopie
Usuńmagia fotografii
Mmmm skoro lubisz takie zdjęcia z grą świateł to i ja niedługo wrzucę fotki w podobnym stylu powinny Ci się spodobać-fotki z okien pociągu na niebo i gra chmur w czasie jazdy samochodem fajne efekty wyszły.
OdpowiedzUsuń