;-) fajny żart słowny, coś jak poszukiwanie śladów Yeti albo jak wygląda Yeti...mało kto go widział...Taaaa wystarczy zejść do garażu ;-). Co przyciąga uwagę w poście: 1.Twoje porteczki z bon prixa ;-); 2.klimat tych zacienionych uliczek...sprawiają wręcz wrażenie oazy spokoju i chłodu przy tych upalach.
;-) fajny żart słowny, coś jak poszukiwanie śladów Yeti albo jak wygląda Yeti...mało kto go widział...Taaaa wystarczy zejść do garażu ;-).
OdpowiedzUsuńCo przyciąga uwagę w poście:
1.Twoje porteczki z bon prixa ;-);
2.klimat tych zacienionych uliczek...sprawiają wręcz wrażenie oazy spokoju i chłodu przy tych upalach.
to tego Mistrz Jedi Yoda właśnie leży obok mnie i mruczy ;)
UsuńTe akurat bardzo lubię, choć niestety jakość Bon Prix i już się rozłażą na szwach
spokoju tak, ochłody niekoniecznie
było sakramencko gorąco, sytuacje ratowała lokalna kawiarenka z domowymi lodami ...o smaku lawendy i kasztanow