Genewa

Znana z fontanny Jet d'eau - potężnego słupa wody wystrzeliwującego z jeziora. I zegarków. Dla mnie łączy w sobie wszystko to co lubię - góry i dużą wodę jeziora genewskiego. Do tego jest we francuskojęzycznej części Szwajcarii. Wydaje się więc idealnym miejscem do życia. Maratoński debiut mojego męża :)

Komentarze

  1. Woda ok, łodzie ok; tylko dziwią mnie te armaty. Wydawało mi się, że Szwajcarzy są racej pokojowi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm ...tacy pokojowi a czésto miewajá broń w domach. która jest legalna i powszechna.
      Myliśz z apolitycznością a i tak datuje się na XX wiek

      Usuń
  2. A w polsce uzyskanie pozwolenia na jakąkolwiek pukawkę to horror i droga przez mękę....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może i dobrze .biorąc pod uwagę temperament i skłonność do zwady Polaków ;)
      zresztą swojego czasu wydawałam opinie psychiatryczne ...tak, zdecydowanie nie każdy powinien mieć pozwolenie na broń

      Usuń
  3. Taak, tylko podaję Ci absurd w tym powalonym kraju:
    1.kupuję pistolet wiatrówkę-legalna do 17 dżuli bez pozwolenia; użyje jej w samoobronie-odpowiadam jak za użycie broni palnej...
    2.broń palna-eggzaminy badania sejf w domu-horror; ale...
    3.idę po rewolwe 6 strzałowy czarnoprochowy-kupuję na dowód i mogę go legalnie trzymać na wierzchu na stole; ba nawet załadowany....

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz