To właśnie jest Katalonia o jakiej marzyłam. Góry. Tak niesamowite, że zapirają dech w piersiach. A w nich Klasztor Benedyktyński. To drugie po Santiago di Compostela najważniejsze pielgarzymkowe miejsce w Hiszpanii. Miejsce Maryjnego Kultu.
W Bazylice na ołtarzu wystawiana jest "CZarnulka" Czarna Matka Boska
Wg legent Ok 50 roku n. e. przybył do Montserrat św. Piotr i w grocie-pustelni pozostawił drewnianą figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem, wyrzeźbioną przez św. Łukasza. ową Czarnulkę. Grota i góra zostały wcześniej przygotowane na miejsce spoczynku figury przez anioły używające złotej piły. To w wyniku ich działalności góra miała uzyskać obecny kształt (jej nazwa „Montserrat” znaczy „przepiłowana góra”).
Podczas najazdu muzułmańskich Maurów na Półwysep Iberyjski na początku VIII w. figura zaginęła, ale w 880 została cudownie odnaleziona w Świętej Grocie (Santa Cova), a jej odnalezieniu towarzyszyło wiele cudów, wizje i niebiańska muzyka. W miejscu jej odnalezienia zbudowano kaplicę. Do której dotarłiśmy.
Legenda mówi też o tym, że to w tym miejscu Parsifal miał odnaleźć świętego Graala.
tak absolutnie genialne miejsce.
OdpowiedzUsuńi z graalem masz rację, ale religia w ogóle jest nielogiczna i wewnętrznie sprzeczna w wielu fragmentach.