Bereldange

czyli post o niczym. Bo ani zimy u nas, ani wiosny w styczniu ani nic szczególnego w tym lesie nie spotkaliśmy. Poza zwykłym wyjściem do lasu i wędrówką 7 km. Ale zainaugurowaliśmy nasze lokalne włóczęgi jeszcze w styczniu.

Komentarze

  1. Witaj w klubie.w nocy śnieg w dzień klapen.na czorta mam zimowki.ale za tydzień wyjazd. Tym razem troszkę inny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zimówki nie są od śniegu, tylko od zimnego asfaltu.... ale ponoć zima w Pl zacna była w górach aż do Pomorza.
      wyjazd , super, ale co z tego jak nie dzielisz się zdjęciami tutaj.....

      Usuń
  2. ;-) a jak sie mam podzielić ja wyjeżdżam 12 lutego czyli za tydzień od dziś? ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale ja piszé o zaległych wyprawach jak np do Karpacza z wakacji

      Usuń
  3. a z tym to zgoda, są pewne braaki

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz