Rzymskie Wakacje

Z moim własnym Gregorym Peckiem zanuszyłam się w RZYM, może zamiast jazdy Vespą spacerowaliśmy w towarzystwie dwóch nastolatek ;) Ok, niech będzie Rzymskie Wakacje 15 lat później ...w właściwie od premiery tego kultowego filmu minęło już 69 ;) ale wszak stare miasto się nie zmieniło ;) usta prawdy nadal mogę ugryść kłamcę , a fontanna di Trevi urzeka subtelnością i to mimo ,że stałym elementem dekoracji stały się dzikie tłumy turystów....a na Schodach Hiszpańskich samotne zdjęcia robią tylko znani fotografowie i wielkie domy mody. A na Plaza di Popolo dalej leniwie wylegują się kamienne lwy.

Komentarze

  1. A tego filmu nigdy nie widziałem. Schody rzymskie..czy czasem teraz za siedzenie na nich nie wlepiają mandatu? a co do Vespy...nie mogliście wziąsć dwóch i z młodymi pozwiedzać?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Klasyka ! Nie, nie wlepiają, zwracają uwagę by nie siadać.
      Vespy - nie, Włosi to Arabowie Europy jeżeli chodzi o styl jazdy. Pasów na drodze nie ma, chaos i podstawowym elementem w aucie to klakson ;) koszmar

      Usuń
    2. No w Polsce po nowych mansatach jest spokojniej.dobra,wziąść fiata 500 e Cabrio i stylowo zwiedzac

      Usuń
    3. tylko po co lizać lody przez szybę...spacerując można się zanurzyć w mieście, poczuć atmosferę, tu przysiąść pod palmą, tu kupić najpyszniejsze lody świata- dla mnie najdoskonalszą "potrawą " deserem włoskim są właśnie lody , a tu skręcić i zabładzić ,i nikt cię nie sklaksonuje ;)

      Usuń
    4. A kawa? nie jest lepsza? Ok, to w takim razie rowery elektryczne ;-)

      Usuń
    5. włoskie espresso to poezja
      nadal stawiam na szwendanie się piechotę

      Usuń

Prześlij komentarz