Bazylea

Bazylea to 100% szwajcarskości w Szwajcarii. Te uliczki, te kamieniczki, te okienniczki - nie można nie lubić. Choć jest to 3 co do wielkości miasto Szwajcarii w starym mieście zatrzymał się czas, zwolnił, jakby pęd współczesności tutaj nie dotarł. Piękna jest! Ponoć w jaskini pod murami zamieszkiwał Bazyliszek i motyw ten jest wszechobecny w mieście. Nie liczyliśmy ;) ale trudno przeoczyć

Komentarze

  1. Ten post to miód na serce po tym tygodniu,,,ilu ma mieszkańców? Bazyliszek? myślałem, że to polska domena..pierwsze zdjęcia-obłed; ostatnie z tym czymś nowoczesnym...niekoniecznie;co się stało Młodej w rękę? pierwsze zdjęcie....dziwne ale coś podobnego widziałem i w karkonoszach-tzw.szwajcarka i nad morzem w ustce,,,,,

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niecałe 200 tys.
      oparzenia 2/3st - na 5 palcach od zjeżdżania po linie :// , na szczęście po miesiącu leczenia już wygojone

      Usuń
  2. Jezu...3 stopień....czekaj, jedno ze schronisk w karpkonoszach to..szwajcarka-dziwna zbieżność

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz