Dolina Truso. Magiczne miejsce. Dające nadzieję, że nie wszędzie dociera masowa turystyka. Tak dlalego od wszystkiego, że tylko najwytrawniejsi wędrowcy się w nią zapuszczają, albo ci którzy mają super przewodnika, który zorganizuje off-roadowy przejazd samochodami terenowymi. Tak ten przejazd długo pozostanie w mojej głowie...że dla tego poczucia woolności, przygody warto żyć
to jedyne co się liczy.
Mitsubishi Delica - niepozorne autko , 5 groszy byś za nie nie dał, w wersji japońskiej z kierownicą po prawej stronie,
co ono potrafi....ten pozion off-road to był kosmos, drogi absolutnie nie podejrzewałbyś by ktokoliwek szalony będzie jechał tamtędy samochodem.....
;-) akurat ten model miśka kojarzę, podobnie jak jego poprzednika l300 z napędem 4 wd. bajka.Ale co mi się tu podoba-pomijając Was ,wycieczkę to te...pustki. święty spokój. przestrzeń i ten cudowny brak ludzi...To ostatnie plus przyroda to jest coś cudownego...My przez tydzień nie potrafimy dojść po powrocie do "cywilizacji" ...
OdpowiedzUsuńoj tak; pod tym wzglendem Kaukaz nie ma sobie rownych
Usuń