Wąwóz Okatse, Imeretia

To już jedna z ostatnich wycieczek w tej krainie na pograniczu Europy i Azji. Wąwóz. Głęboki. Z perspektywy zawieszonych przy skale kładek. Konstrukcja robi wrażenie, ale w środku lata bujna roślinność gubi perspektywę. Szkoda. Szkoda, bo niedaleko jest Kanion Martwili , ciekawszy geologicznie. Kolejny powód do tego by do Gruzji kiedyś powrócić.

Komentarze

  1. Mmmm zacne widoki, to mi się spodobało:https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhOj5R-72Xmis_EMr96GF_7aYh2RhZZfTqnbeVVbiWJbWKiCtmFiRlDPA6Z4SD1FQx4WO9KvJsLx1SFr39Anb_9DZnrJABZkQrK7xOAjF4YU_Nt9OcjDyko1v4Mky_b38ys8SWkKgaPa2g4TEk2Yd4FQhRsAFdinVVQd1ljOFtE7Wrm03eAv4pcHapOFQ/s4032/IMG_3954.HEIC
    ile tu się schodzi w dół?
    Hmm... po czymś takim Kazimierskie niezbyt Ci zaimponują....;-(
    no i w końcu doczekałem się Ani w zeberkach ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Troché tych schodów było ;)
      i portek w gruzińskich postach również
      a platformę widokową wypatrzyłeś ?

      Usuń
  2. Platforma-zdjecie w porteczkach .7,8,9.akurat zdjęć w foremkach to wcale za dużo nie było:-(((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hmmm kilka monastyrów w nich zaliczyłam - David Garedza, Nekresi, Alawerdi , Zugdidi ....jednak na trekkingi się nie nadają,

      Usuń
  3. Ale za dużo zdjęć w nich nie wrzuciłaś ;-(

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz