Sycylia zawsze znajdowała się w chciejstwach podróżniczych, bo ....to wyspa, na której znajduje się czynny wulkan. Etna przyciągała mnie jak magnes. i wreszcie nastąpił ten dzień - 2 listopada 2022 roku stanęliśmy na 3150m npm w poblizu krateru centralnego i wschodniego. To aktualnie najwyższy punkt do którego dopuszczani są turyści. I nie ....nie da się obejść tych przepisów. Zresztą by na te wysokość dotrzeć trzeba wynając przewodnika wulkanicznego . W przeciwnym razie impreza kończy się na 2400m npm .
Ta góra jest olbrzymia, rozległa, nieprzewidywalna...i nieoznakowana ;) i zdradliwa. łatwo zabłądzić , łatwo skręcić w obszary, gdzie zawiewa toskycznymi oparami to
chyba największe niebezpieczeństwa. A kraterów jest ponad 300 ....i o dziwo centralny nie jest najbardziej atrakcyjny, no chyba, że wykupi się wycieczkę helikopterem ;)
my obeszliśmy kilka kraterów, weszliśmy też do kilku, w kilku miejscach czuć było siarką i magnetytem , gdzie indziej góra byłą gorąca....
a dzięki przewodnikowi zobaczyliśmy więcej , w tym żwirze wszechogarniającym szukaliśmy bomb, czyli materiału wyrzutowego ;) ciężkiego jak diabli
w dniu kiedy byliśmy było zaskakująco ciepło jak na listopad, bezwietrznie, jak na tę górę, a dwa dni później , jak opuszczaliśmy Catanię na Etnie spadł już śnieg....ech też byłąby to cudna wycieczka...pod warunkiem że byłaby widoczność ;)
3150? a ile brakuje do szcxzytu? I naprawdę nikt nie próbuje obejść tych przepisów, nawet polacy?
OdpowiedzUsuńw tytule postu jest oficjalna aktualna wysokość .
Usuńprzepisy bezpieczeństwa są od tego by ich przestrzegać, dość ściśle są przestrzegane w obliczu czynnego wulkanu .
Nawet Polacy ? nie wiem , to pytanie do służb ...samotnych wędrówców wiać jak na patelni
nP|rzepisy....TJA tylko my polacy chyba mamy sercu skłonność do ich łamania....
OdpowiedzUsuń