Dzięki krótkiej wizycie w Polsce doswiadczyłam 3 por roku w ciągu jednego miesiaca - pełni sycylijskiego lata, złotej jesieni w Luksemburgu i zimy w polskich górach ;)
turystycznego czasu nie mialam; wykradłam jednak godzinkę nad ranem, kiedy wszyscy jeszcze spali. Bo biegacze dostaja od życia więcej - godzinkę biegu po górach ;) godzinkę gór tylko dla mnie
warto! zawsze !
choć w Polsce gćry zima kusząwidokami , to chyba już nie przyjadeę- zreszta do Polski w okresie grzewczym też nie; matko -powietrze w Polsce śmierdzi
Nazwa ładna kojarzy się z Kotami ;-) widok też, ps a o której w ogóle normalnie wstajecie?
OdpowiedzUsuńhmmm...to nie był normalny wyjazd ;)
Usuńdo 4h rano tańczyłam, do 6h rano śpiewaliśmy do gitary ..jak za starych dobrych studenckich czasów- a o 7:30 poszłam biegać by zdążyć na 9h na śniadanie ;)
Na Imprezie byłam z okazji 20lecia dyplomu