Keszthely nieprzypadkowo wybraliśmy jako bazę naszej Balatońskiej wyprawy. To najwięsze miasteczko, nadal miasteczko położone jest na zachodnim krańcu jeziora, z pałacem wartym grzechu. Pałac Fenesticsów jest to jednym z trzech największych pałacy które można podziwiać na Węgrzech. Barokowy, z pięknymi ogrodami którym cieszyliśmy się codziennie.
Mm.kruzganki ogrody. Coś lekko w stylu Wilanowa ale dla mnie fajniejsze są zdjęcia modeli żaglowców i tą kolekcja starych samochodów
OdpowiedzUsuńno to powiem ci ze to tylko skrawek kolekcji, koniecznie powinniscie sie wybrac ! na dlugi weekend . Nie jest daleko od Polski i cenowo przyjemnie, nie skubia tak jak w polskich kurortach
Usuń