Londyn, Tower Bridge

Londyn jest jak kalejdoskop - każdego dnia i w , każdej dzielnicy pozwala doświadczyć czegoś nowego i zaskakującego . Jednego dnia dotykamy historii świata - w Natural History Muzeum , innego historii cywilizacji w British Muzeum , by za chwile spacerować pod czerwonymi lampionami Chinatown Można Historie Anglii poznać zza murów więziennej twierdzy Tower, a jej przemysłową potęgę podziwiając maszynownię Tower Bridge, To miasto gdzie tradycja przeplata się z nowoczesnością . Można podążając za misiem Paddingtonem odkryć zaciszne kanały małej Wenecji, a kolejnego dnia ruszyć z peronu 9 i 3/4 do Hoghwatu w Świat Magii Harrego Pottera. By wieczorem raczyć się Guinessem w pubie w Camden obserwując kolorowo- „kolorowe” ulice wieczne tętniącego życiem miasta. Jak dodamy do tego zielone parki miejskie i podmiejskie takie jak Greenwich czy hinduskie świątynie na Wembley to i tak nie wyczerpiemy tego czym jest Londyn . Londynu po prostu trzeba doświadczyć . PS. Nie wiem jak ogarnąć tysiące zdjęć które przywieźliśmy. I tyle wrażeń zmienić w pismo ..... Zacznę więc nie po kolei, ale od symbolu miasta Tower Bridge

Londyn mimo, że położony 70 km w głebi lądu jest miastem portowym, Tamiza rzeką żeglowną i do Portu Londyńskiego dopływa żegluga morska. TO w dynamicznie rozwijaącym się mieście wymusiło budowę kolejnego mostu na rzece, ale mostu, który by nie ograniczał dużym jednostkom dostępu do Portu. I tak powstał w XIX wieku olbrzymi most zwodzony, stylistyką nawiązujący do okolicznej twierdzy Tower i od której zresztą wziął nazwę. Do 1974 roku mechanizm napędzjący był ....parowy i każdego dnia spalano 3 tony węgla, by uruchomić turbiny na parę..... Rewolucja przemysłowa i jej potęga do dziś robią wrażenie. Most jest i piękny i potężny i co najważniejsze dla turysty, udostępniony do zwiedzania ;) Na wysokości 40 m nad taflą wody znajdują się dwie platformy, ze szklaną podłogą ;) a i stara maszynownie udostępniona jest do zwiedzania.

niezmiennie będzie się jeszcze pojawiał na londyńskich zdjęciach