Londyn, Harry Potter Studio

Na moich oczach rodziła się klasyka, kultowa seria o Szkole Czarodziejów Hogwarth. Mało znaną książkę - jedynie z hasłem - jeżeli myślisz ,że dzieci nie czytają to jesteś Mugolem- kupiłam mojemu bratankowi na urodziny. Miał wtedy 8-9 lat. Dziś chłop ma 29 lat ;) A Harrego Pottera zna cały świat. Daniel z napięciem czekał, aż ukaże się każdy kolejny tom. Moje panny - pochłonęły książki w jedno lato. A potem jeszcze były filmy. Chcąc spełnić marzenie Aleksandry wybraliśmy się do Londynu i do Warner Bross Studio. By i nas zaczarowała magia Harrego Pottera, Ola przed podróżą urządzała nam seanse filmowe. Bo przecież jesteście Mugolami i jeszcze nie przeczytaliście HP. Można nie lubieć ( hmmm ....choć nie potrafię sobie tego wyobrazić ;) ale wejście do prawdziwego studia nagrań to zupełnie inna kategoria. Oryginalne scenografie, stroje, rekwizyty użyte w filmie. Uchylanie tajników sztuki filmowej, zaproszenie do zabawy na zielonym screenie....historie o HP ale też kreacji świata w filmie. To przygoda sama w sobie. A seria jest nakręcona naprawdę dobrze to i po zobaczeniu warsztatu jeszcze większego szacunku nabiera się do X Muzy. Ja dałam się uwieść magii Harego Pottera.

Komentarze

  1. Akurat Harrego nigdy w rękach nie miałem, ba nawet 5 minut żadnego filmu nie widziałem, a o autorce niewiele wiem.Chociaż książki o magii lubiłem i lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do nadrobienia ;) tak jak i poprzedni - turystyczny post z Londynu

      Usuń

Prześlij komentarz