Pluszowa twarz Londynu ;) historia peruwiańskiego misia, który został adoptowany przez rodzinę w Londynie. Bardzo popularne książeczki, a jeszcze bardziej spopularny film. Takie Urocze kino familijne dla młodszych dzieci. U nas w domu to legenda ;) jak mała Aleksandra potwornie się bała, ze strachu i napięcia biegała dookoła stołu, a my nie mogliśmy zrozumieć co w filmie - uroczym, pogodnym, bez jakichkolwiek scen brutalnych .....jest strasznego. Dziś się śmiejemy że Paddington to przerażający film ;) prawdziwy horror.
Paddington to nazwa stacji kolejowej i dzielnicy w Londynie. Stacja duża, dzielnica zaciszna....i to mimo szklanych domów. Nad kanałem Paddington odpoczęliśmy od zgiełku miasta. Przespacerowaliśmy się wzdłuż i dotarłiśmy aż do Małej Wenecji. Jakoś tak nie przypominającej Londynu i wielkiego miasta , w którym cały czas byliśmy.
Kanał ciągnie się aż do Camden Town.
A słyszałem o tym misiu,ale w polsce jednak popularniejszy jest puchatek
OdpowiedzUsuńJa sié wychowałam na Misiu Koralgolu :) jego magiczna walizeczka robiła na mnie wrażenie- oj mieć taką to zwiedziłabym cały się ....Miś Koralgol wielki Pan
Usuń