Aqaba

Jordański kurort nad Morzem Czerwonym. Miejsce nieoczywiste, bo Jordania ma tylko 26km linii brzegowej. Można dospacerować do Izraela albo Arabii Saudyjskiej. My pojechaliśmy spłukać pustynne piaski. Aqaba przywitała nas ciepłem, słońcem i ....rybną kuchnią. Co w muzułmańskim kraju nie jest oczywistością, bo ryby nie są halal. Był ...2 stycznia, a my dość beztrosko kąpaliśmy się w otwartym morzu. Rozkosznie spędzony dzień....przed dalszą podróżą.

Komentarze

  1. Jak możesz? ! :-((((( Tylko jedno zdjęcie podwodne?????? Foch .
    Czekaj,ale myślalem, że ryby mogą jeść, wieprzowiny nie to wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie nurkowaliśmy , tylko zdjęcia są zrobione z łodzi ze szklanym dnem, raczej jakość fatalna. Był i czołg , i wrak statku i samolotu.
      Też tak myślałam, ale nie - bo nie są halal, czyli humanitarnie zabite. Podobnie jak owoce morza. Wieprzowiny to oczywiście że nie.

      Usuń

Prześlij komentarz