Nie samym zwiedzaniem człowiek żyje ;) Podlaskie wędrowanie choć intensywne kończyło się kąpielami w jeziorach ( W samym Białymstoku też jest miejska plaża Dolidy )
to niemniej i na aktywności typowo sportowe też był czas. Kajaki w parku narodwoym to jedyna możliwość zwiedzania dzikiego i pełnego ptactwa rezerwatu. Choć opcji spływu po Narwi, rzeki zaczynającej się na Białorusi jest wiele, my wybraliśmy jej najbardziej niezwykły odcinek - w Parku. Tutaj Narew płynie dziesiątkami korytarzy, i choć bieg jest leniwy , nurt niewidoczny także można się pogubić, albo płynąć codzinnie ten sam odcinek inna trasą ...My przepłynęliśmy około 17 km i skończyliśmy w Waniewie., w którym to słynne są kładki na bagnach, z promami by nie zamykać spływu. Imponujące bo kładkami można dotrzeć do miejscowości Śliwno na przewinym brzegu rzeki, przemierzając kładkami 4 km , tyle wynosi rzerokośc rzeki. Zimą ponoć rzeki rzeki, nie szuwarowiska.
Nie powiem.spacer kladkami.. czemu nie.a skoro lubisz ptactwo i takie klimaty zapraszam do polskiego parku do Urszulin.bylabys zadowolona
OdpowiedzUsuńptaki jak ptaki, jak uwielbiam kajaki. Spływy kilkudniowe Hańczą, Krutynią ...ech to były czasy
UsuńAl3 jak idziesz sama ścieżką pusto A tu parę metrów od Ciebie podrywa się dużą czapla to wrażenie jest.kajaki..to chyba Susiec byłby dobry
OdpowiedzUsuń;) je mieszkam w Luksemburgu, żurawie na polu, a w lesie sarny w czasie porannego biegu często mijam . Hmmmm w Suścu byłam tamtejsze Szumy na Tanwi mało pływne są , płyciutkie, ale tak po Tanwi też pływaliśmy w okolicach Zwierzyńca .
UsuńNo to ja rano jak dobrze pójdzie jeża spotkam.no i stado moich dokatmianych kotow
OdpowiedzUsuń