38 km szczęscia ;) bo tyle wynosi pętla wokół jeziora czorsztyńskiego. Byłoby łątwo i przyjemnie gdyby nie długiiiiii podjazd pod Falsztyn. Można elektrykiem ;) i taki wzięliśmy dla Aleksandry. Ale na moje dyskretne moiże i dla mnie, mąż nie zareagował :) w końcu na fałszywych rowerach jezdzić nie będziemy ;) ....to momentami prowadziłam
Nie powiem pięknie. Do tego góry w tle I ten zamek nad jeziorem.fajne miejsce
OdpowiedzUsuńbo Pieninom urody odmówić nie można :)
UsuńFakt.miejsce moich zaręczyn
OdpowiedzUsuńoczywicie pamiętam, w wąwozie Homole ;)
Usuń