żyjemy we współczesnej monarchii konstytucyjnej, i jest to rezydencja mieszkalna, nie reprezentacyjna. Ta jest w centrum miasta i kiedy jest w niej Wielki Książę to straż też jest. Choć fakt we współczesnych strojach. Zamek też nie jest jakoś bardzo stary z 1910 roku. Starszy jest ten czerwony fragment wieży,. Dodam, że na co dzień nie ma tam wstępu. Jeden weekend w roku Wielki Książę otwiera ogrody dla publiki. Wejście jest darmowe, tyle że trzeba się zapisać
Monarchia konstytucyjną...Wiesz ciekawa rzecz poniekąd zgodna z mim wykształceniem i zawodem bo niby te wszystkie tytuły arystokratyczne brzmią może staroświecko w obecnych czasach, może pochodzenie szlachty wzbudzą kontrowersje, ale z drugiej jak patrzę się co się stało z demokracja..Sam się zastanawiam czy monarchia była taka zła..
akurat luksemburscy książęta sa bardzo zrównoważonymi osobami, jednoczącymi ten mały kraik , nadającym im tożsamość. Zero skandali, zero dram, i normalność - Wielką Księżną parę razy spotykałam na imprezach charytatywnych Czerwonego Krzyża, normalny kontakt, uśmiech i dobre słowo. i tak nabiera sensu dziedziczna władza, kiedy istnieje ryzyko że sutener i kibol zostaje głową państwa , a innym mocarstwie mizogin i gwałciciel
Zameczek fajny ogród też, tylko brakuje straży w ubiorach z epoki :')
OdpowiedzUsuńżyjemy we współczesnej monarchii konstytucyjnej, i jest to rezydencja mieszkalna, nie reprezentacyjna. Ta jest w centrum miasta i kiedy jest w niej Wielki Książę to straż też jest. Choć fakt we współczesnych strojach.
UsuńZamek też nie jest jakoś bardzo stary z 1910 roku. Starszy jest ten czerwony fragment wieży,. Dodam, że na co dzień nie ma tam wstępu. Jeden weekend w roku Wielki Książę otwiera ogrody dla publiki. Wejście jest darmowe, tyle że trzeba się zapisać
Monarchia konstytucyjną...Wiesz ciekawa rzecz poniekąd zgodna z mim wykształceniem i zawodem bo niby te wszystkie tytuły arystokratyczne brzmią może staroświecko w obecnych czasach, może pochodzenie szlachty wzbudzą kontrowersje, ale z drugiej jak patrzę się co się stało z demokracja..Sam się zastanawiam czy monarchia była taka zła..
OdpowiedzUsuńakurat luksemburscy książęta sa bardzo zrównoważonymi osobami, jednoczącymi ten mały kraik , nadającym im tożsamość. Zero skandali, zero dram, i normalność - Wielką Księżną parę razy spotykałam na imprezach charytatywnych Czerwonego Krzyża, normalny kontakt, uśmiech i dobre słowo.
Usuńi tak nabiera sensu dziedziczna władza, kiedy istnieje ryzyko że sutener i kibol zostaje głową państwa , a innym mocarstwie mizogin i gwałciciel