Kiedy ma się córki uczące się od kilku lat chińskiego, wcześniej czy później taka wyprawa musiała się wydarzyć. Dwa tygodnie w Kraju Środka, kraju z 5 tysięczną historią, a jednocześnie jednym z najdynamiczniej rozwijającym sie regionie świata. Zderzenie historii i tradycji z XXI wiekiem. Korzystając z supernowoczesnego metro, aplikacji i nawigacji, zwiedzaliśmy cesarskie pałace, pachnące kadzidłem świątynie, mistyczne miejsca buddyzmu. Chiny są tak bogate kulturowo i tak nieznane, że uporządkowanie wiedzy, doznań chwile mi zajmnie. Dobrze, że jest blog ;)
Już podjęcie decyzji od czego zacząć jest wyzwaniem, naturalnie byłoby od Tian'anmen i Zakazanego Miasta, ale ......kiedy przybyliśmy okazało się, że od kilku dni z powodu przygotowań do Wielkiej Parady z okazji zakończenia II wojny Światowej. Wojna z Azji zakończyła się później, dopiero pokonaniem Japonii. Więc musieliśmy zmodyfikować plan i ....zacząć od środka. I to dosłownie. Park Jingshan wyznacza centalny punkt Pekinu, i znajduje się na usypanej dla Cesarza w XV wieku Górze Węgłowej - Jingshan. Jest też przy okazji najwyższym punktem Pekinu, skąd rozciągają się panoramy na 4 strony świata i mający u stóp po południowej stronie Zakazane Miasto. A właściwie to Zakazane Miasto ma Górę Jingshan na północnej stronie, by zgodnie z zasadami Feng Shui , traktowanego bardzo poważnie w Chinach, żadne wiatry i żadne zło nie docierało od północy. Góra jest całkiem pokaźna i stroma. W Cesarskich Chinach mógł spacerować po niej wylącznie Cesarz ...wędrówki górskie były z medycynie chińskiej postrzegane jaki bardzo zdrowe i wskazane, a Cesarz, który nie opuszczał Pałacu i Miasta ( bardzo płaskiego ) de facto byłky takich dobrodziejstw pozbawiony. Skoro Cesarz nie może póść do Góry, to Góra przyjdzie do Cesarza.
Stoki porośnięte są starodrzewiem w tym endemicznym gatunkiem Sosny białokorej. Bardzo rzadkim gatunkiem.
Ze szczytu obserowaliśmy ogrom Zakazanego Miasta i jego Złotych dachów..... ale o symbolice kolorów jeszcze będę pisać. W Chinach wszystko jest symboliczne ....
ach i przy okazji obejrzeliśmy wystawę chińskiego haftu - to jedna z ciągle żywych sztuk, pielęgnowanych mimo postępu cywilizacji. Te tkaniny są przepiękne .....
Jeden z najbardziej dascynujavych krajów świata.osiagniecia kultura filozofia.i jeszcze klasztor Shaolin...
OdpowiedzUsuńBędzie więc to interesujące 2 miesiące,
UsuńPomijając kwestie konsumpcji kotów-cala reszta jest rewelacyjna
OdpowiedzUsuńMasz złe , zniekształcone informacje. Jadą się psy . Zwłaszcza w Korei .
UsuńKotow się nie jada , bo to świątynne zwierzęta.
O!no to chiny nie mają minusów. Kultura, budowle,osiągnięcia naukowe, kung fu, szkutnictwo legendarne, jedwab..jedna z ważniejszych vywilizacji
OdpowiedzUsuń