Xi'an, który miał być tylko bazą wypadową do Terrakotowej Armii, zauroczył mnie najbardziej w tej naszej podróży. Okazał się miastem wielu twarzy i imponującej historii. Epoka dynasti Tang (618–907) była czasem największej świetości miasta a Xi'an (wówczas Chang’an) było największym miastem świata, stolicą Jedwabnego Szlaku, miejscem spotkań kupców, poetów i uczonych z całej Azji. Park Kulturowy Tang Paradise upamiętnia dawne czasy .. Pawilony, mosty, sztuczne jeziora – wszystko tu wygląda tak, jakby cesarze Tang właśnie opuścili swoje komnaty.
Fajne to zdjęcie z tęczą i tymi lustrami w lesie.ale chcesz powiedzieć, że 1500 lat temu dla piękna tworzyli stuczne jeziora??nie wiedziałem, że hydrologia była tam na tak wysokim poziomie
OdpowiedzUsuńCywilizacyjnie nas wyprzedzali i wyprzedzają
UsuńWyprzedzali Zgoda ale wyprzedzają?
OdpowiedzUsuńUwierz , że technologicznie już jesteśmy za Chińczykami .
UsuńZa nie.ale czy chińczycy są aż tak przed?w dziedzinie samochodów elektrycznych tak,ale ich znaczenie w Europie jest względne. Przewaga ekonomiczna w dziedzinie przemysłu lekkiego to efekt zarzniecia tego w Europie przez ue i polityka energetyczna.jakos nie widzę dziedzin gdzie chińska myśl technologiczna jest aż tak do przodu
OdpowiedzUsuńZgodzę się że nie są innowatorami , ale kupują technologie i ją rozwijają . I wdrażają .
UsuńI to masowo .
To co u nas jest na targach techniki , tam jest już na ulicach .
Znaczenie chińskich samochodów jest względne , bo zabijają je cła . I brak serwisów . Natomiast tam jeździ się głównie ich produkcjami , przy skali - komu by się chciały wysyłać do małej Europy , jak na własnym rynku chińskim mają więcej odbiorów .
Ich samochody są technologicznie bardziej zaawansowane .