Pewnie gdyby nie "nasze" bebe to tego spaceru w taki deszczowy dzień by nie było. Ale był i mja taka szybka decyzja by zabrać dziewczyny na Grund, czyli najstarszą i najniżej położoną w wąwozie część Luksemburga. Niby tyle razy już tu spacerowaliśmy i nadal nas zachwyca. A smaczku i przyjemności dodaje fakt, że skecają w bramkę zazwyczaj niezauważaną i jeszcze mostek i jeszcze jedna ściażka i...dotarliśmy w miejsce, gdzie jeszcze nie byliśmy .....mimo 15 lat w Luksemburgu nadal okrywam nowe perspektywy na miasto. Niesamowite.
Fajnie wyglądasz przytulona do męża. Zdjęcia z ze słońcem zachodzącym między ajweduktami obledne. Płasko rowno,milusio
OdpowiedzUsuńBo to generalnie ładne miasto
OdpowiedzUsuńIno daleko jak nie wiem co
OdpowiedzUsuńKolejny post z połowy tej odległości
OdpowiedzUsuń