Czantoria 995m npm


Szczyt numer 2. Szlak czerwony. Zwany Piekłem Czantorii. Nie bez powodu. Wymagający, ciężki i nieustannie ostro pod górę. I co bardziej irytujące pod wyciągiem. I kiedy małe nogi bolą to mała głowa nie rozumie czemu musi się tyle męczyć skoro inny sobie siedzą i wjeżdzają. 

Nie powiem by była to lekka i przyjemna wędrówka. Przez moment. Potem wieża widokowa, słowacka granica i słowackie schronisko osłodziły męczarnię ;) 

Ale szczyt zdobyty. Piekło Czantorii pokonane. Zmęczenie przemija, a chwała zostaje ;)

 i nawet został dyplom ;) ze zdobycia wieży widokowej 









 

Komentarze

  1. Fajne. NBiby wysokość nie za duża ale jak widzę dało w kość

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak, te wejście nie należy do łatwych, i dorosłego zmęczy

      Usuń

Prześlij komentarz