Nie powiem by była to lekka i przyjemna wędrówka. Przez moment. Potem wieża widokowa, słowacka granica i słowackie schronisko osłodziły męczarnię ;)
Ale szczyt zdobyty. Piekło Czantorii pokonane. Zmęczenie przemija, a chwała zostaje ;)
i nawet został dyplom ;) ze zdobycia wieży widokowej
Fajne. NBiby wysokość nie za duża ale jak widzę dało w kość
OdpowiedzUsuńtak, te wejście nie należy do łatwych, i dorosłego zmęczy
Usuń