To już ostatnie z odwiedzonych przez nas miejsc, właściwie to wątpiliśmy czy jest sens jechać i czy na tych 2300 m będzie jakakolowiek widoczność...a było niesamowicie...mnie urzekło całkowicie - cyrk polodowcowy....ach
zapadało chyba najgłębiej w moje serce włóczykija
Ja się w tym roku zakochałem w Kotłach, jakoś w nich najlepiej widzę i piękność gór i kruchość i drobność i nicość człowieka.
OdpowiedzUsuńcyrki = kotły polodowcowe
Usuńte w Pirenejach są imponujące
choć i karkonoskie niczego sobie, zwłaszcxa śnieżne kotły są fajne
Zobaczysz jagniątkowski....;-)
OdpowiedzUsuń